Rozpoczęcie sezonu
Czwartek, 21 kwietnia 2011
· Komentarze(0)
Kategoria Szosa - trening
Trasa: Hałcnów - Kozy - Pisarzowice - Janowice - Komorowice - Hałcnów
Tak, wiem, że sezon rowerowy trwa już od dosyć dawna, jednak dla mnie było to pierwsza jazda po operacji. Wcześniej nie pozwalał na to mój stan fizyczny ;).
Postanowiłem zmienić opony na Schwalbe CX Comp. Nowy nabytek na asfalt, ponieważ Authory albo Kendy na szose się kompletnie nie nadawały. Było czuć znaczną różnicę w oporach toczenia, już mnie nie hamowało w czasie jazdy z góry :).
Trase nie opracowywałem zbyt długo, jak zawsze początek był taki sam, czyli: Hałcnów - Kozy - Pisarzowice - początek Janowic. Od tego momentu właśnie postanowiłem sprawdzić boczne uliczki i nie żałuję tego, bo na pustych drogach zdołałem dojechać do Komorowic, czyli jakieś 6 km.
Jeżeli ktoś byłby zainteresowany dokładnym opisem trasy to wystarczy do mnie napisać :).
PS: Zauważyłem też naprawdę dużo rowerzystów. Niekiedy jechały nawet całe rodziny. Naprawdę miłe uczucie nie być jedynym rowerzystą na szosie ;).
Tak, wiem, że sezon rowerowy trwa już od dosyć dawna, jednak dla mnie było to pierwsza jazda po operacji. Wcześniej nie pozwalał na to mój stan fizyczny ;).
Postanowiłem zmienić opony na Schwalbe CX Comp. Nowy nabytek na asfalt, ponieważ Authory albo Kendy na szose się kompletnie nie nadawały. Było czuć znaczną różnicę w oporach toczenia, już mnie nie hamowało w czasie jazdy z góry :).
Trase nie opracowywałem zbyt długo, jak zawsze początek był taki sam, czyli: Hałcnów - Kozy - Pisarzowice - początek Janowic. Od tego momentu właśnie postanowiłem sprawdzić boczne uliczki i nie żałuję tego, bo na pustych drogach zdołałem dojechać do Komorowic, czyli jakieś 6 km.
Jeżeli ktoś byłby zainteresowany dokładnym opisem trasy to wystarczy do mnie napisać :).
PS: Zauważyłem też naprawdę dużo rowerzystów. Niekiedy jechały nawet całe rodziny. Naprawdę miłe uczucie nie być jedynym rowerzystą na szosie ;).


